Organizujesz przyjęcie w domu? Ciekawe czy wyobrażasz sobie to tak samo, jak ja: Goście już przed drzwiami napawają się pięknym zapachem przygotowanych przez Ciebie dań. Rozanieleni pierwszymi wrażeniami, pukają do drzwi i wtedy otwierasz im Ty. Wyglądasz, jak milion dolarów w nowej, pięknej koktajlowej sukience, idealnej fryzurze i niesamowitym makijażu. Dopełnieniem jest Twój przystojny mąż i słodko wyglądające dzieci, które wyjątkowo grzecznie witają się z gośćmi. Rumienisz się lekko, przyjmując zasłużone komplementy i zapraszasz gości do salonu. W całym domu panuje ład i porządek (ale to akurat u Cibeie codzienność, szczególnie że dzieci zawsze sprzątają swój pokój, a mąż przejął na siebie sporo obowiązków domowych). Goście oczarowani przepiękną dekoracją stołu oczekują na Twoje towarzystwo i na dania, których zapach nadal przyjemnie pobudza ich ciekawość…
Mogłabym snuć takie wyobrażenia w nieskończoność. Niestety, rzeczywistość wygląda zupełnie inaczej. Zazwyczaj robię wszystko na ostatnią chwilę i zawsze brakuje mi czasu, żeby dopiąć wszystko na ostatni guzik. Z drugiej strony czy to aż takie ważne? Zazwyczaj zapraszamy osoby, które dobrze znamy i lubimy. Nikt nie przychodzi po to, żeby robić nam test białej rękawiczki lub przyznawać gwiazdki Michelin za jakość i smak potraw.
Jest jednak rzecz, którą przygotowuję zawsze, i której wręcz wymagają ode mnie goście. Jest to tort śmietanowy. Zrobiłam go po raz pierwszy bez większego przekonania. Przepis wydał mi się prosty i szybki, bez zbędnych, czasochłonnych urozmaiceń. Z uwagi na to, że jak zwykle cierpiałam na niedoczas, postanowiłam zaryzykować. I to był strzał w dziesiątkę. Tort bardzo smakował gościom i teraz nie dość, że podpytują mnie o niego przed każdą wizytą, to jeszcze często jestem proszona o zrobienie go, kiedy idę do kogoś na imprezę urodzinową.
Wobec tego przejdźmy do konkretów. Co będzie nam potrzebne?
Biszkopt
- przekrojony tak, aby uzyskać 3 warstwy. Najlepiej smakuje biszkopt własnej roboty, ale jeśli brakuje nam czasu, możemy kupić gotowe spody tortowe.
Płyn do nasączania biszkoptu:
- 1 szklanka syropu z ananasów z puszki.
Najczęściej używam właśnie takiej mieszanki, ale można dodać do wody również trochę soku z limonki lub cytryny albo herbaty. Syropy z owoców są słodkie, jednak jeśli używamy innych składników do nasączania, warto delikatnie osłodzić płyn. Jeśli tort jest dla dorosłych, to możemy dodać odrobinę alkoholu. Należy zwrócić uwagę na ilość płynu. Jeśli biszkopt jest suchy, możemy potrzebować więcej mieszanki. Natomiast spody tortowe kupione w sklepie zazwyczaj nie wymagają tak obfitego nasączenia. Do takich spodów używam tylko po pół szklanki mieszanki na każdą warstwę.
Bita śmietana do przełożenia biszkoptu i do dekoracji:
- 2-4 opakowania schłodzonej słodkiej śmietanki 30% (tak aby w sumie było jej około litra),
- 4 opakowania fixu do bitej śmietany (Fix sprawia, że bita śmietana utrzymuje swoją konsystencję, nie rozpuszcza się. Zazwyczaj jedno opakowanie jest przeznaczone na 200-250 ml śmietanki, ale upewnij się czytając informację na kupionym produkcie).
- kilka łyżeczek cukru pudru.
- (opcjonalnie) dżem lub powidła. Jeśli przed nałożeniem bitej śmietany nałożymy na biszkopt cienką warstwę dżemu, uzyskamy fajny efekt wizualny i smakowy.
Dekoracja
- najlepiej użyć owoców sezonowych. Można również kupić gotowe dekoracje. Do ozdobienia boków tortu możemy użyć biszkoptów, rurek lub ciastek. Daje to ciekawy efekt.
ZACZYNAMY!
- Schłodzoną śmietankę miksujemy przez chwilę, a następnie dodajemy do niej fixy wraz z cukrem pudrem. Miksujemy aż do uzyskania pożądanej, gęstej konsystencji.
- Pierwszą warstwę biszkoptu kładziemy na tortownicy i nasączamy ją przyrządzoną mieszanką (najlepiej użyć do tego łyżki). Teraz możemy posmarować biszkopt powidłami, a następnie nakładamy warstwę bitej śmietany. Można też ewentualnie powtykać w bitą śmietanę pokrojone ananasy z puszki, żeby wzbogacić smak.
- Nakładamy na tort drugą warstwę biszkoptu i powtarzamy wszystkie czynności. Teraz przyszedł czas na trzecią, ostatnią warstwę tortu. Nasączamy ją naszą mieszanką i teraz najpiękniej i najrówniej jak potrafimy smarujemy wierzch i boki tortu bitą śmietaną. Najlepiej użyć do tego szerokiego noża.
- Wierzch tortu dekorujemy według własnych upodobań. Boki możemy udekorować rurkami, biszkoptami lub obsypać na przykład pokruszonymi orzeszkami.
- Tort smakuje najlepiej, jeśli postoi dobę w lodówce. tylko koniecznie musimy pamiętać, żeby był szczelnie opakowany, bo inaczej może wchłonąć inne zapachy. Czas oczarować gości!
Smacznego!
Zdjęcia: Pixabay.com/CC0
